Blog

Sekcja malarska Droga Malarza

Droga Malarza

Droga Malarza

Rozdział II. Wzgórze Wichrów

Chociaż praca malarza nie zawsze jest usłana różami, to tym razem będzie to miła przechadzka. Aaa… i po co cię tu ciągnę? Bo chciałbym, abyś czuł to co robisz. Nie chcę Ci tylko pokazać jak machać kijem i kręcić futerkiem lub od której strony zacząć machanie pędzlem, chociaż to też jest bardzo ważne i na pewno się tym zajmiemy, ale przede wszystkim chciałbym, abyś poczuł materię, z którą pracujesz, abyś rano wstał wyjrzał przez okno i powiedział: dzisiaj jest piękny dzień, słońce już wysoko, wezmę czajnik bo będzie suche powietrze. chciałbym, abyś dotknął podłoża i poczuł jego chłonność, abyś otworzył farbę rozgniótł ją w palcach i wiedział jaką ma gęstość i lepkość, czy jest odpowiednia do Twojego narzędzia, aplikacji, czy może potrzeba jej rozcieńczalnika. Pragnę na końcu drogi zobaczyć Malarza świadomego, czującego swoją pracę wszystkimi zmysłami, nie tylko siłą mięśnia. Właśnie dlatego tu idziemy, na pierwszą lekcję czucia.
Droga Malarza

Droga Malarza

Rozdział I. Prolog

Nie istotnym jest, czy twoim celem jest wiedza, czy rozwój, znajomość technik, a może poszukiwanie własnego miejsca w świecie Prac Wykończeniowych. Jeśli tu jesteś to spotkaliśmy się na jednej drodze, z mniejszym lub większym bagażem doświadczenia, a ono na pewno nam się przyda tam, gdzie zmierzamy. Zapytasz dokąd zmierza ta droga i kiedy się kończy? Odpowiem, że nie wiem kiedy się zakończy, ale na pewno prowadzi do jednego celu – do bycia lepszym w tym co robimy!

1